środa, 4 listopada 2009

Straszna sztuka na straszną pogodę

Wybaczcie brak nowych wpisów, ale jestem zarzucona robotą. Obiecuję poprawę po weekendzie.
Tymczasem chciałam zwrócić Waszą uwagę na ostatni wpis na blogu Izy Kowalczyk na temat cyklu zdjęć Rogera Cremera przedstawiającego turystów w Auschwitz. Turystów fotografujących. Świetny cykl i świetna notka.

www.strasznasztuka.blox.pl

Swoją drogą ciekawe, co dzieje się z tymi zdjęciami wykonanymi przez turystów. Chyba nie lądują w rodzinnym albumie? Może katalog w komputerze zatytułowany "nie zaglądać"?

4 komentarze:

  1. A może zaglądać. Po to, by uzmysłowić sobie, jak nieważne jest współczesne narzekanie na pogodę, polityków, czy mnóstwo mało istotnych spraw. Że jesteśmy szczęściarzami żyjąc w wolności. Wydaje mi się, że współczesny świat zepchnął gdzieś historię, która boli. Stała się kolejnym filmem odłożonym na półkę. Niektórym trzeba o tym przypominać.

    OdpowiedzUsuń
  2. >> Wydaje mi się, że współczesny świat zepchnął gdzieś historię, która boli.

    Moim zdaniem, większość turystów, która sięga po aparat, żeby robić pamiątkowe zdjęcia w Auschwitz robi właśnie coś takiego. Zajmuje się znaną sobie i bezpieczną czynnością fotografowania "atrakcji turystycznej" po to, żeby nie musieć konfrontować się z tym, co widzą. W pewnym sensie aparat ma im zasłonić oczy. Dlatego nie sądzę, by do tych zdjęć potem wracali.

    OdpowiedzUsuń